Ferie zimowe? Tylko na sportowo!
Ekipa TriPop nie zna nudy! Sportowe półkolonie to był strzał w dziesiątkę – mnóstwo ruchu, dobra zabawa i niezapomniane chwile. Jak to wyglądało? Sprawdźcie sami!
Dzień 1: Pełen energii start!
Nasza przygoda ruszyła z kopyta – poranny bieg po Cytadeli dał nam niezłego kopa na cały dzień! Po przebieżce przyszedł czas na kręgle, gdzie rywalizacja była tak zacięta, że kule niemal iskrzyły od emocji. A na deser? Trening pływacki na Termach Maltańskich – bo jak ferie, to tylko aktywnie!
Dzień 2: Rower, bieg i… tropiki!
Zaczęliśmy od solidnego treningu zakładkowego – bieg i jazda na trenażerach rozgrzały nas lepiej niż zimowe swetry! Potem przenieśliśmy się do innego klimatu – Palmiarnia Poznańska okazała się idealnym miejscem na chwilę relaksu w tropikalnym cieple. Na zakończenie dnia – oczywiście pływanko na Termach Maltańskich.
Dzień 3: Więcej luzu!
Na początku wybraliśmy się do kina na seans. Król Lew skradł nasze serca. Po filmie udaliśmy się na spacer po mieście i małe, słodkie co nieco. Dzień kończymy na Termach Maltańskich spalając nadmiar kalorii. Do zobaczenia jutro!
Dzień 4: Gość specjalny i lodowe emocje!
Poranek zaczęliśmy od biegu po Cytadeli, ale tym razem mieliśmy niezwykłego towarzysza – Gaję, czyli psa trenera Kacpra, który z entuzjazmem dopingował nas w biegowej rozgrzewce. Później wskoczyliśmy na łyżwki na Chwiałce, gdzie sztuczki i piruety były na porządku dziennym. A jak zakończyć dzień? Klasycznie – pływackim treningiem na Termach! Teraz czas na regenerację, bo finał przed nami.
Dzień 5: Wielki finał!
To zarazem ostatni dzień naszych półkolonii. Z samego rana pogoda nas nie rozpieszczała, więc zamiast treningu biegowego odbył się trening kolarski na trenażerach. W oczekiwaniu na obiad graliśmy w gry planszowe. Po obiedzie pozostała już tylko wisienka na torcie, czyli 2 godziny w części rekreacyjnej na Termach Maltańskich.
Ferie, które mają sens!
W Triathlon Posnania wiemy, jak ważne jest łączenie aktywności fizycznej z dobrą zabawą. Sportowe ferie to nie tylko ruch, ale też nauka dobrych nawyków i rozwijanie pasji już od najmłodszych lat. Bo przecież najlepsza przygoda to ta, która buduje charakter!
Ogromne podziękowania dla naszych supertrenerów – Kacpra Wielgusa i Huberta Kaźmierskiego! Za profesjonalizm, zaangażowanie i moc pozytywnej energii. Bez Was te półkolonie nie byłyby tak epickie!
Do zobaczenia na kolejnych sportowych wyzwaniach!